Centrum Weterynaryjne Jacka SzulcaBlog

  • Złamania kończyn u małych ssaków


    20/04/2021

    Złamania kończyn u małych ssaków są nader częstymi urazami, z którymi spotykamy się w praktyce klinicznej. Niestety bardzo często dochodzi do nich na skutek nieprawidłowego obchodzenia się ze zwierzakiem lub przez nieodpowiednie wyposażenie klatki bądź terrarium.

    Gryzonie i króliki to zwierzęta niezwykle aktywne, wymagające na co dzień dużej dawki ruchu. Jest im on absolutnie niezbędny dla zdrowia fizycznego i komfortu psychicznego. Powinniśmy umożliwić im ruch nie tylko poprzez zapewnienie dużej przestrzeni w klatce czy terrarium, ale także wypuszczając zwierzę na wybiegi, by mogło realizować swój instynkt eksplorowania otoczenia. Zawsze jednak naszym obowiązkiem wobec zwierzaka jest by zapewnić mu podstawowe bezpieczeństwo.

    Bardzo częstym winowajcą powodującym urazy kończyn jest nieodpowiedni kołowrotek do biegania. W sklepach zoologicznych można zakupić przeróżne ich modele. Te, które mają bieżnię zbudowaną z prętów lub ostrej kratki powinniśmy na wstępie odrzucić. Stopa lub dłoń zwierzaka może wpaść pomiędzy metalowe elementy bieżni i spowodować zawiśnięcie na kończynie, co spowoduje duży uraz. W prawidłowo dobranym kołowrotku bieżnia powinna być pełna (bez otworów) i gładka. Jeśli jest inaczej można wyłożyć ją np. tekturą falistą bądź pociętym w pasy korkiem.

    Warto też zainteresować się, na czym polega "efekt nożyc" w nieprawidłowo zaprojektowanym kołowrotku i wybrać taki, w którym łożysko umieszczone jest z jednej a nie z dwóch stron i zwierzątko nie będzie miało możliwości uderzyć się o elementy konstrukcyjne.

    Kolejnym zagrożeniem może być sama klatka, ze względu na jej konstrukcję z prętów. Gryzonie i króliki często zaczepiają się kończyną między prętami i poruszając się szybko uszkadzają kończynę.

    Bardzo ważne jest także, by dbać o pazurki naszych podopiecznych. Należy pilnować by nigdy nie były przerośnięte i zbyt ostre. Zaczepienie się takim pazurem o tkaninę, np. dywan lub firankę może spowodować złamanie palca lub nawet większej kości.

    Wypadki się zdarzają i często to my sami powodujemy uraz u naszego pupila przykładowo następując na niego nieuważnie na wybiegu. Szczególnie kontrolujmy dzieci, które choć bardzo kochają swojego zwierzaka mogą nie rozumieć jeszcze jak jest on delikatny i spowodować uraz w czasie zabawy.
    Szczególnie niebezpieczne są upadki z wysokości. Dla chomika czy szczura spadek ze stołu czy wysokości ramion dziecka jest śmiertelnym zagrożeniem.

    Warto tu wspomnieć o królikach, które choć drobne i delikatne potrafią z ogromną siłą kopać tylnymi kończynami gdy poczują się zagrożone. Jest to głęboko zakodowana reakcja obronna na wypadek złapania przez drapieżnika. Jednak przymusowo złapany i noszony na rękach królik także może w
    ten sposób zareagować - wtedy bardzo trudno go utrzymać i może wypaść w niekontrolowany sposób z rąk człowieka. Ważne jest, by nauczyć dzieci, że zwierzę, choć wygląda jak pluszowa zabawka jest czującą istotą i może bać się i nie lubić przymusowego noszenia na rękach.

    Jak objawia się uraz kończyny?

    Najczęściej kulawizną - zwierzak nie staje na uszkodzonej łapie, zaczyna podnosić ją do góry lub ciągnąć za sobą. Kończyna może być opuchnięta lub mieć widoczną ranę. Często gryzonie i króliki mimo urazu zachowują się poza tym nadal normalnie - wykazują aktywność, jedzą, są zainteresowane otoczeniem i kontaktowe. Wynika to z faktu, że w naturze zwierzęta te są ofiarami drapieżników i okazywanie słabości lub bólu naraża je w pierwszej kolejności na atak. Starają się więc zachowywać, jakby nic im nie przeszkadzało.

    Nas jako opiekunów nie powinno to jednak zmylić. Każdy obrzęk lub kulawizna u naszego zwierzaka wymaga jak najszybszej wizyty w lecznicy weterynaryjnej.

    W podstawowym badaniu poprzez omacywanie i na zdjęciu rentgenowskim jesteśmy w stanie ustalić czy doszło do złamania i jak można zabezpieczyć kończynę, by doszło do jak najbardziej prawidłowego zagojenia. Czasami stosujemy opatrunki usztywniające, w innych przypadkach kierujemy pacjenta na zabieg chirurgiczny, w czasie którego jak u ludzi lub psów i kotów udaje się złożyć kość za pomocą odpowiedniego metalowego stelaża. Także u najmniejszych pacjentów jak myszy czy chomiki są metody na ustabilizowanie odłamów złamanej kości, by przywrócić maksymalną sprawność kończyny.

    Tak zabezpieczony pacjent otrzymuje także zapas leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, a jeśli złamanie było otwarte lub powstały rany - także antybiotyków. U większości małych ssaków odpowiednio zaopatrzone złamania zazwyczaj goją się bardzo szybko.

    Podsumowując, naszym obowiązkiem jako opiekunów zwierząt jest zrobienie wszystkiego, by otoczenie naszych podopiecznych było dla nich bezpieczne i by mogły bez obaw realizować swoje potrzeby biegając, skacząc i eksplorując jak tylko mają na to ochotę. Jeśli jednak już dojdzie do wypadku, jesteśmy im winni szybką pomoc lekarską. Nie ignorujmy urazów, licząc na to, że samo się zagoi - niezaopatrzony na czas uraz może bowiem powodować dyskomfort i cierpienie już do końca życia zwierzaka.

Skontaktuj się z nami

Telefon: 42 715 28 98, 42 716 24 47
Godziny przyjęć: pon-pt: 9:00-20:00, sobota: 9:00-15:00, niedziela: 9:00-13:00