Wiele osób zgłasza się do lekarzy z prośbą o hormonalne wyciszenie rui u kotki lub suczki. Dlaczego podawanie „zastrzyków na cieczkę” lub tabletek wyciszających objawy rui staramy się opiekunom odradzać?
Popularne leki stosowane do hamowania cyklu opierają się na gestagenach, są to leki hormonalne, które nie są obojętne dla organizmu. Obecnie mamy do dyspozycji wiele publikacji naukowych mówiących o skutkach ubocznych hamowania cyklu u suk i kotek, które bywają tragiczne w skutkach. Mówimy tu o wpływie na takie zmiany jak na przykład:- wystąpienie laktacji,wtórnie do niej zakażeń gruczołów mlekowych
- zmiany rozrostowe, a nawet nowotworowe listwy mlecznej
- wystąpienie cukrzycy i innych zaburzeń hormonalnych
- zmiany w endometrium macicy, mogące prowadzić do rozwinięcia się tzw. pyometry, czyli ropomacicza, które wymaga z reguły postępowania chirurgicznego, a przy braku podjęcia leczenia może dla zwierzęcia być schorzeniem śmiertelnym
Lekarze próbując odradzić podawanie tego typu leków zawsze mają na celu dobro zwierząt. Obecnie za najskuteczniejszy sposób antykoncepcji suk i kotek uznaje się kastrację chirurgiczną- ovariohisterectomię, przebiegającą z chirurgicznym usunięciem macicy wraz z jajnikami. Wiele opiekunów boi się zabiegu w pełnym znieczuleniu, należy jednak pamiętać, że zalecając badanie krwi i serca przed zabiegiem oraz stosując profesjonalną opiekę anestezjologiczną ryzyko narkozy staramy się zmniejszyć do minimum. Profilaktyczne zabiegi przeprowadzamy na zdrowych zwierzętach, należy mieć na uwadze,że dopiero przymusowa „emergency” operacja na zwierzęciu, które będzie cierpiało na wyżej przytoczone jednostki chorobowe stanowi większe ryzyko.